Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Duzy baner w nagłówku
piątek, 25 kwietnia 2025 11:14

Eldorado Adwokata

Na przestrzeni ostatnich lat coraz częściej gości w mediach temat praworządności. Licytacja, który polityk uznaje, a który nie uznaje daną instytucję. Kto jest prawdziwym Sędzią a kto jest „neo”.
Eldorado Adwokata

Źródło: pexels.com

Czy my obywatele, ale i przedsiębiorcy odczuwamy konsekwencje takich działań? Rozmawiamy z p. Mecenas Marią Nowak.

Redakcja: Czy zawirowania w sądach mają wpływ na Pani pracę? Na pracę kancelarii adwokackich? Jak odnajdujecie się państwo w takim porządku prawnym?

Mec. Maria Nowak: Panie redaktorze znane jest powiedzenie „Ryba psuje się od głowy” niestety ataki posłów – ustawodawców w stabilność prawa, podważanie kompetencji, to wprost uderzenie w aparat wymiaru sprawiedliwości i to w całym wymiarze a nie tylko konkretnej grupy Sędziów.

R: A jak to wygląda z perspektywy Pani Mecenas, jako Adwokata.

MK: Negowanie decyzji, postanowień Sędziego ma niestety bardzo negatywny wpływ na cały wymiar sprawiedliwości. Zaczynamy (ja to tak obserwuję) mieć do czynienia z działaniami i wyrokami nie pod obowiązujące prawo a pod oczekiwania.

R: Chce pani powiedzieć, że mamy do czynienia z wyrokami na zamówienie?

MN: Nie, jest dużo gorzej, wyrokami pod oczekiwania szerokiej publiczności. Gubimy cel pracy sądu i prokuratury. Rozmywamy ich prawdziwe działanie i powołanie. Zaczynamy nieprawidłowo korzystać z kompetencji organów prawa. 

R: Co ma pani na myśli z tymi „zagubionymi celami” czy nieprawidłowymi kompetencjami?

MN: Sąd ma sądzić wg litery prawa a nie pod publiczność nawet jak jest to bardzo szczytny społeczny cel. Temida Panie redaktorze ma być ślepa na emocje, układy, potrzeby. Sąd ma wydawać postanowienia obiektywne z uwzględnieniem litery prawa i swojego doświadczenia. 

R: A co z kompetencjami, o których Pani mówiła?

MN: Od lat w adwokaturze obserwujemy celowe działania mające na celu wygranie spraw w oparciu o brak właściwych kompetencji. Sytuacja wywołana politycznym zamieszaniem tylko temu sprzyja. Coraz więcej spraw Gospodarczych trafia do sądów Karnych. Obserwujemy kilka zasadniczych przyczyn takiego procederu;

- skierowanie sprawy do prokuratury ściąga z powoda konieczność przeprowadzenia dowodu – przekazuje ten etap działania prokuraturze,

- w przypadku skierowania sprawy do sądu powód nie jest obligowany do dokonania wpisu /a to mogą być duże kwoty, / jaki jest wymagany w sądzie gospodarczym.

R: Pani Mecenas, przecież takie działania powoda są do rozszyfrowania w kilka sekund. Jak to możliwe, że tak się dzieje?

MN: I tak i nie. Mówiłam o kompetencjach. Większość prokuratorów zajmujących się sprawami karnymi nie ma pojęcia o działalności gospodarczej. Z Kodeksem Spółek Handlowych mieli kontakt na studiach i tyle. Z uwagi za pomówienie o blamaż, brną dalej w niekompetencje i podejmują takie sprawy nadając im bieg. Z drugiej strony - ci nieliczni kompetentni - jak podejdą do sprawy rzeczowo i zaczną takie sprawy umarzać to zostaną posądzeni … o brak kompetencji. Wolą, zatem taką Sprawę oddać do Sądu! 

R: Czy ja dobrze słyszę? Prokuratura jest tak niekompetentna? Czy wygodna?

MN: Działa tak jak oczekuje system. Przekazanie sprawy do sądu to pozbycie się problemu. Niestety jak się pan Redaktor domyśla sprawia trafia w ten sposób do niewłaściwego Sądu! I tu dalej zaczyna się jazda. Odesłać sprawę, którą przygotowała prokuratura? Przecież sędzia, który, na co dzień prowadzi trudne sprawy karne /kradzież, rozbój, zabójstwo, itp./ nie ma wiedzy i doświadczenia w temacie, zaczyna się zajmować sprawami nie z jego zakresu, przykładowo analizuje, kto komu wysłał przelew i kiedy. Brak kompetencji w danym temacie to z kolei kuriozalność wyroków, jakie obserwujemy w wykonaniu sądów Karnych w tematach, które nigdy nie powinny tam trafić! 

R: Skoro państwo to widzicie, dlaczego tego nie przerwiecie. Kto powie stop?

MN: Redaktorze, proszę sobie nie żartować. Jako obrońca za sprawę gospodarczą adwokat weźmie np. 10 tys. zł, a za sprawę karną już 30 tys. zł. Sprawa jest oczywista. To samo dotyczy strony powoda. Łatwiej namówić klienta by złożył zawiadomienie do prokuratury niż przygotowywać dziesiątki dokumentów do Sądu Gospodarczego!

R: Pani Mecenas, dalej uważam, że przecież te sprawy są dla zwykłego śmiertelnika oczywiste, jak to możliwe, że udaje się prawnikom zmienić właściwość sadu? 

MN: W tym właśnie jest istota, że to prawnicy. Może wyjaśnię to na przykładzie pozna pan tok rozumowania.

Przypuśćmy, że syn Jana Kowalskiego wyruszył na zakupy samochodem. Jechał drogą i zabrakło mu benzyny. Stanął na środku drogi, wysiadł, przepchał auto na pobocze i porysował bok auta. Kiedyś Kowalski zrugałby syna za to, że nie pilnuje tankowania auta. Dziś Kowalski zamiast lakierować uszkodzone auto skarży Dealera, że auto stanęło na drodze, że jego produkt spowodował zagrożenie życia syna. Prokurator nie zastanawia się nad zaistniałą sytuacją a rozpatruje zawiadomienie o przestępstwie. W śledztwie analizuje czy takie zagrożenie mogło wystąpić i Pozew o spowodowanie zagrożenia utraty życia gotowy.  Niekompetentny, bo niewłaściwy Sąd przyjmuje wersję prokuratury, – bo przecież przeprowadziła dochodzenie! Ewentualnie zapyta czy czujnik braku paliwa zadziałał prawidłowo, jeśli nie może potwierdzić, że w tamtym momencie czujnik braku paliwa działał prawidłowo /no, bo jak?/ Mamy Wyrok gotowy. Niech się Pan domyśli, jaki?  Dobrze jak tylko sąd zarządzi „naprawienie szkody” a jak skaże dealera?  I proszę mi wierzyć nikt nie spyta czy „poszkodowany” tankował auto! A jeśli taki argument podniesie dealer to jeszcze gorzej dla niego!.

R: Pani Mecenas ależ to absurd, co pani mówi.

MN: Nie absurd a rzeczywistość, jaka spotyka setki klientów i ich adwokatów dziennie. Ale jest i dobra strona tego procederu.

R: Jaka Pani Mecenas?

MN: Dużo większe zarobki kancelarii adwokackich, od lat mamy prawdziwe Eldorado.      

Podsumowując drogi czytelniku, nasuwa się na myśl jedna rada - unikaj sądów „jak ognia”, bo może się okazać, że Twoja sprawa może wyglądać jak ta Jana Kowalskiego. Pytanie tylko czy będziesz po właściwej stronie.   

  

 /Mec. Maria Nowak - z oczywistych względów nazwisko zmienione, przyp. redakcji/. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze