Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Duzy baner w nagłówku
sobota, 26 kwietnia 2025 05:08

Zamek w Koziegłowach

Zamek w Koziegłowach – to zamek zlokalizowany w pobliżu miejscowości Koziegłowy w województwie śląskim, położony nad rzeczką Sarni Stok i obecnie zachowany w formie ruiny. Stanowił ośrodek zarządu dóbr klucza koziegłowskiego w księstwie siewierskim.
  • Źródło: Wiki, Tomasz Ratajczak
Zamek w Koziegłowach

Źródło: Tomasz Ratajczak

Historia

Pierwszy zamek w miejscu wcześniejszej drewnianej fortyfikacji wzniósł pod koniec XIV w. przypuszczalnie Mściwoj z Kwiliny (1336-85) lub kasztelan sądecki – Krystian z Koziegłów herbu Lis. Zamek pierwszy raz został wzmiankowany przez Jana Długosza w 1409 r., gdy Krystyn otrzymał od króla Władysława Jagiełły oddział wojskowy do obrony często najeżdżanego pogranicza z księstwami śląskimi.

W 1426 r. na zamku przebywał król Władysław Jagiełło. W latach 1452–1457 najeżdżany był przez Janka z Wołczyna, książąt Pszemka z Toszka, Jan IV z Oswiecimia oraz grasantów Kawki i Świeborowskiego. Z 1470 r. pochodzi wzmianka o tym, że właścicielem zamku był Jan Koziegłowski, który w 1472 r. nakazał mieszczanom wykonywanie prac przy zamku ("W zimie obrąbywać będą lód w fosach i parkany przy zamku naprawiać, a jeśliby wypadło parkany stawiać, użyty będzie do tego celu cieśla, przez dziedzica płatny").

W 1519 r. okoliczne dobra wraz z zamkiem zostały sprzedane biskupowi krakowskiemu Janowi Konarskiemu. Od tego czasu była to własność biskupów krakowskich. W 1548 r. biskup Samuel Maciejowski  napisał "gdy zamek od wielu lat jest opuszczony, do którego obwarowania, ogradzania poddani nasi obowiązani byli, uwalniając ich przeto od takowych robocizn, stanowimy, żeby po groszu od łanu płacili, póki rzeczony zamek przez nas, lub przez naszych następców nie zostanie podźwignięty, co gdy nastąpi, powinni zamek umacniać stosownie do pierwotnego przywileju". W 1598 r. ponownie wzmiankowano o złym stanie zamku (devastatum castellum seu ruinis)[1].

W 1655 r. w ruinach zamku bronił się przez kilka dni przed Szwedami burgrabia i starosta Stanisław Kawecki. W 1865 r. władze rosyjskie nakazały rozebrać pozostałości zamku i wybudować z nich drogę do Gniazdowa .

Budowla

Zamek zbudowany był na planie prostokąta o wymiarach 50x25 m. W obrębie murów o grubości 2,5 m znajdował się budynek mieszkalny. Od wschodu w murach obwodowych znajdowała się wieża bramna o wymiarach 9x9 m i grubości murów dochodzących aż do 2,4 m. Do bramy prowadziła długa na 125 metrów grobla. Przestrzeń pomiędzy murami była wybrukowana. Całość założenia otaczały dwie licowane kamieniem wapiennym linie wałów o wysokości 3 metrów i wypełniona wodą fosa. Podgrodzie zajmowało około 800 m².

Czasy współczesne 

Niedawno władze miasta i gminy otrzymały 2 mln zł na odbudowę zamku. Chyba nie należy jednak obawiać się kolejnego "gargamela", gdyż po pierwsze kwota jest na szczęście za mała, aby powstał "zamek na nowo", a po drugie w projekcie prac zapisano jedynie większe uczytelnienie zamkowych pozostałości, poprzez nadmurowanie. Zapewne wieża bramna zostanie nieco wyżej wyciągnięta. Jeśli będzie to budowa wieży w pełnej wysokości, to oczywiście będziemy mieli do czynienia z bezwartościową z punktu widzenia ochrony zabytków i historii atrapą, bowiem zamek w Koziegłowach był ruiną już w XVI w., a jego resztki zostały ostatecznie wyburzone do gruntu prawie 200 lat temu. Krajobraz kulturowy tego miejsca przez setki lat kształtował się bez zamku, więc choć należy oczywiście pielęgnować pamięć o nim i uczytelnić oraz zabezpieczyć jego pozostałości, to gdyby zdecydowano się na pełną odbudowę, byłoby to tworzeniem fikcji. Ale jak napisałem, takiego zagrożenia chyba nie ma. Pomysł, aby zamkowe relikty w Koziegłowach, nie tylko murowane, ale również ziemne lepiej wyeksponować, zasługuje oczywiście na uznanie i trzymam kciuki za pomyślną realizację. Jedynie obawiam się trochę pomysłu na rekonstrukcję palisady, która miała towarzyszyć zamkowym murom. W kilku miejscach w Polsce robiono takie rekonstrukcje i zazwyczaj wychodziły groteskowo. Pozwalam sobie zamieścić rysunkową rekonstrukcję wyglądu zamku pod koniec XIV w., autorstwa dr. Krzysztofa Moskala, pochodzącą z jego bardzo interesującej książki "Zamki w dziejach Polski i Słowacji", wydanej 20 lat temu w Nowym Sączu, którą przy okazji gorąco polecam, jak zresztą wszystkie publikacje tego autora. EDIT: w pierwszym komentarzu mamy szczegóły od samego autora projektu, dr. Artura Gintera, który jest świetnym archeologiem i jestem już teraz zupełnie spokojny, gdy wiem, że zamek koziegłowski jest w jego rękach. Będziemy mieli fajny przykład, jak można zadbać o historyczne relikty i promować lokalne dziedzictwo bez kreowania fikcji. kom. dr Tomasza Ratajczaka 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze