Dwa tygodnie walki, a amunicji starczy nam na pięć dni wojny. To smutna diagnoza generała Dariusza Łukowskiego, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Ministerstwo Obrony Narodowej po raz szósty uruchamia projekt jednodniowych szkoleń „Trenuj z wojskiem”. Ich atutem jest bardzo atrakcyjny program.
Gdyby doszło do wojny, to trzonem polskiej armii byliby żołnierze rezerwy. Ma to być wojsko liczące 550 tys. ludzi.